Odsłuchy w salonie RMS.pl listopad 2009

[Administrator 0]

Planujemy zorganizowanie kolejnych odsłuchów. Odbędą się one kilka dni przed, bądź kilka dni po Audio Show czyli między 5.11 a 12.11.

Czekamy na uwagi dotyczące organizacji odsłuchów (termin, sposób prezentacji), zachęcamy także do dyskusji na temat urządzeń o jakie powinniśmy poszerzyć nasza ofertę.

Do zobaczenia na Audio Show, kto się wybiera ?

[Waluch 3]

Jeśli chodzi o propozycje ...

 

Myślę, że na zbliżającym się odsłuchu nie może zabraknąć tzw. antykabli

Wiem, że są osoby zainteresowane tym tematem i chętnie poszerzą swoją wiedzę teoretyczną o kropelkę praktycznej.

Także w tym momencie lekki ukłon w stronę kolegi Anti (L3VY), żeby udostępnić komplecik antykabli na odsłuch.

 

 

[Administrator 0]

Termin odsłuchów został ustalony na 20 listopada (piątek), konkretny plan oraz spis urządzeń zostanie podany w najbliższym czasie.

Tym razem zagramy analogowo (gramofon ProJect) w połączeniu prawdopodobnie z kolumnami KEF.

Czekamy na dalsze propozycję oraz uwagi dotyczące organizacji i sprzętu.

Zainteresowanych zapraszamy do zapoznania się z fotorelacją z AudioShow 2009 ;-)

http://rms.pl/audioshow09.html

 

 

[Anti 1]

Tylko nie dobierajcie elementów toru analogowego losowo lub według ceny poszczególnych elementów.

 

Ja mogę przynieść dla porównania kabelki:

- głośnikowe:Anti-Cables, AudioQuest Bedrock

- interkonekty: Silver Anti-IC, Black Rhodium Harmony

- zasilające Tripwire

 

+ podkładki antywibracyjne pod źródło.

 

Jak się domyślam każdy przychodzi ze swoimi vinylami?

 

 

P.S.

Wiele razy była podejmowana dyskusja czy kable single wire wpinać w dolne czy górne terminale kolumn. Proponuje tego posłuchać. Przy wpinaniu Anti-Cables do Dali Ikon 6 raz na nisko-tonowe, raz wysoko-tonowe zaciski różnica w brzmieniu jest dość znaczna (jak na kable).

[Administrator 0]

Jeśli chodzi o kable głośnikowe to chętnie sprawdzimy Anti-Cables wpinając je w górne oraz dolne terminale głośnikowe. Sami jesteśmy ciekawi w jakim stopniu wpłynie to na dźwięk.

 

Płyty winylowe jak najbardziej mile widziane.

 

Co do całej reszty interkonektów to sprawa jest jeszcze do przemyślenia. W przeciągu kilku dni podamy konkretny plan odsłuchów. Na dziś ustaliliśmy, że odsłuchy zaczną się o godzinie 17:00.

[rafko 2]

Znamy już konkrety co do odsłuchów:

 

1) Porównanie kolumn KEF IQ70 i Dali Ikon 6 (odsłuch z analogu)

2) Porównanie wzmacniacza lampowego i tranzystorowego (w podobnej klasie cenowej) w zestawieniu z gramofonem Pro-Ject RPM 5.1

3) Porównanie przedwzmacniaczy gramofonowych Pro-Ject Phono Box II i NAD PP-2

4) Porównanie głośnikowego Anti-cable z przewodem Ultralink MTP-12

5) Złącza bi-wiring i firmowe zworki w kolumnach - czyli kable single wire wpinać w dolne czy górne terminale kolumn?

[Administrator 0]

Przygotowaliśmy krótką relację z odsłuchów, zapraszamy do lektury!

 

Odsłuchy rozpoczęliśmy od zestawu: gramofon ProJect z wkładką Ortofon 2M BLUE, przedwzmacniacz Pro-Ject Phono Box SE II, wzmacniacz Vincent SV-236MK oraz kolumny KEF iQ70. Na samym wstępie dało się odczuć lekki brak dynamiki, a przede wszystkim najniższych rejestrów, które rozbiegły się po pomieszczeniu. Główne podejrzenie padło na charakterystykę wkładki gramofonowej. Po zwiększeniu siły docisku igły głębia niskich tonów poprawiła się, ale nie na tyle, ile byśmy oczekiwali. Na niekorzyść KEF-ów przemawiało to, że nie były wystarczająco wygrzane, dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę kolumn na Dali Ikon 6. Po tej zmianie dynamika, góra i średnica na pewno wypadły lepiej, ale idąc za ciosem zmieniliśmy kolumny na Focale 816. Dopiero w takim zestawieniu, pomieszczenie zostało w pełni wypełnione dźwiękiem oraz przestrzennością i głębią dźwięku, na którą czekaliśmy. Wielu z nas pamięta sierpniowe odsłuchy w których Focale w połączeniu z Vincentem wypadły znacznie gorzej od Ikon 6 Dali. Płynie z tego jasny wniosek, że Focale 816 to świetny wybór do zestawu gdzie źródłem jest analog.

 

Po zmianie wzmacniacza na lampowego Xindaka zestaw zagrał usypiająco z zaokrąglonymi skrajami pasma i mocno uwidocznionym środkiem. Dźwięk został przez niektóre osoby określony jako nienaturalnie ocieplony.

 

Kolejnym etapem było porównanie przedwzmacniaczy gramofonowych, zaczęliśmy od wyższej półki Pro-Ject Phono Box SE II, kolejny był NAD PP-2 oraz Pro-Ject Box II. Rozbieżność cenowa bezpośrednio przełożyła się w tym wypadku na jakość dźwięku. Pro-Ject Box SE II wypadł zdecydowanie lepiej niż wspomniane modele. NAD-a PP-2 i Pro-Ject Box II zagrały niemal ospale, z znacznie mniejsza dynamiką oraz dokładnością.

 

Ostatnim etapem była zmiana przewodów głośnikowych z XLO HT6 na przewody Anti-Cables. Ze względu na konstrukcje, można było się spodziewać, że zestaw zagra z bardziej ożywionym i wypełnionym dołem, lecz mniej dobitną górą.

 

Ciekawym wnioskiem były również uwagi dotyczące jakości płyt winylowych i ich wpływu na brzmienie.

 

Podsumowując: Połączenie źródła analogowego, z wkładką Ortofon 2M BLUE z wzmacniaczem Vincenta oraz kolumnami JM Lab Focal Choruj 816V wypadło świetnie.

[mumia 0]

Przy okazji mam pytanko, a jak wypadła różnica zworek w kolumnach?. Czy zastosowanie lepszych w miejsce fabrycznych wpłynie znacząco na poprawę brzmienia? I jak to jest z tym podłączeniem do góry czy do dołu?. Kiedyś w myśl zamysłów chyba Sonus Fabera rozdzieliłem drogi wysoką i niską na dwa kable z czego jeden był grubszy ale tańszy, drugi cieńszy ale droższy, Na chwilę obecną idzie toto w bi-amplingu, ale interesue mnie najlepsze możliwe podłączenie w singlu  bo standard 7.1 HD zaczyna już być dobrze zauważalny na rynku płytowym i zaraz okaże się, że trzeba trochę posprzątać w kabelkach

[Anti 1]

Odsłuchy rozpoczęliśmy od zestawu: gramofon ProJect z wkładką Ortofon 2M BLUE, przedwzmacniacz Pro-Ject Phono Box SE II, wzmacniacz Vincent SV-236MK oraz kolumny KEF iQ70. Na samym wstępie dało się odczuć lekki brak dynamiki, a przede wszystkim najniższych rejestrów, które rozbiegły się po pomieszczeniu. Główne podejrzenie padło na charakterystykę wkładki gramofonowej. Po zwiększeniu siły docisku igły głębia niskich tonów poprawiła się, ale nie na tyle, ile byśmy oczekiwali. Na niekorzyść KEF-ów przemawiało to, że nie były wystarczająco wygrzane dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę kolumn na Dali Ikon 6 - które również były nie wygrzane i nie rozchodzone membrany średnioniskotonowców nie dały tyle basu na ile stać te kolumny, a kopułka zasypała nas wysokimi tonami.

Po tej zmianie dynamika, góra i średnica na pewno wypadły lepiej, ale idąc za ciosem zmieniliśmy kolumny na Focale 816. Dopiero w takim zestawieniu, pomieszczenie zostało w pełni wypełnione dźwiękiem oraz przestrzennością i głębią dźwięku, na którą czekaliśmy. Wielu z nas pamięta sierpniowe odsłuchy w których Focale w połączeniu z Vincentem wypadły znacznie gorzej od Ikon 6 Dali. Płynie z tego jasny wniosek, że Focale 816 to świetny wybór do zestawu gdzie źródłem jest analog. - a ja uważam ze Focale wreszcie się wygrzały, pojawiła się w nich średnica, a porównywanie ich do nie wygrzanych Ikon6 to pomyłka.

 

Po zmianie wzmacniacza na lampowego Xindaka zestaw zagrał usypiająco z zaokrąglonymi skrajami pasma i mocno uwidocznionym środkiem. Dźwięk został przez niektóre osoby określony jako nienaturalnie ocieplony.

 

Kolejnym etapem było porównanie przedwzmacniaczy gramofonowych, zaczęliśmy od wyższej półki Pro-Ject Phono Box SE II, kolejny był NAD PP-2 oraz Pro-Ject Box II. Rozbieżność cenowa bezpośrednio przełożyła się w tym wypadku na jakość dźwięku. Pro-Ject Box SE II wypadł zdecydowanie lepiej niż wspomniane modele. NAD-a PP-2 i Pro-Ject Box II zagrały niemal ospale, z znacznie mniejsza dynamiką oraz dokładnością. - i tutaj moje zdziwienie, gain w PP2 jest bardzo malutki, przez co ten pre gra bardzo cicho. Jeśli ktoś ma słaby tor analogowy i źle poprowadzona masę która powoduje szumy to odradzam to pre ponieważ szum może wyraźnie utrudniać słuchanie płyt vinylowych. Był też pre BUgle, ale zagrał tylko 2 utwory ponieważ jest zasilany słońcem, które właśnie się chowało 

 

Ostatnim etapem była zmiana przewodów głośnikowych z XLO HT6 na przewody Anti-Cables. Ze względu na konstrukcje, można było się spodziewać, że zestaw zagra z bardziej ożywionym i wypełnionym dołem, lecz mniej dobitną górą - XLO zagrało ciemno, osłabiając całe pasmo, co w przypadku nie wygrzanych Dali wypadło na plus. Anti-Cables podbijają średni bas, a że w nie wygrzanych Ikonach nie było najniższego basu wyszło nie fajnie, bo było wyraźnie słychać że w tych kolumnach nie ma niskiego basu. Następnie odbyło się porównanie z Ultralinkiem Matrix który jest bardziej szczegółowym kabelkiem od Anti-Cables ale w nim pojawiło się coś dziwnego na skraju średnicy i wysokich tonów.

 

Ciekawym wnioskiem były również uwagi dotyczące jakości płyt winylowych i ich wpływu na brzmienie.

 

Podsumowując: Połączenie źródła analogowego, z wkładką Ortofon 2M BLUE z wzmacniaczem Vincenta oraz kolumnami JM Lab Focal Choruj 816V wypadło świetnie. - zgadzam się.

 

Było też porównanie wpinania w różne zaciski. Ogólnie to firmowe zworki mocno zamulają dźwięk. Jak się wpina w bas to góra jest osłabiona, mniej czytelna, jakby przykryta kocykiem. Natomiast przy wpięciu w wysokotonowe terminale dostajemy szlachetniejszą górę, ale bardziej kluchowaty bas który traci batwy, wybrzmienia i zaczyna jednostajnie łomotać. Moja rada to kupić 0,5m dobrego kabelka, rozciąć na 4 i zrobić sobie zworki.

[Jerzy 0]

Mam firmowe kabelki-zworki (były dołączone do kolumn),

słucham jednak przez bv, ale nie widzę większej różnicy.