Dzięki za odpowiedź..
Co do 'małych' głośników - bo zakładam, że takie są podstawkowe, to zniechęca mnie trochę fakt, że raz nie planuję mieszkać w tym metrażu zawsze, więc wolałabym trochę 'przyszłościową' inwestycję w postaci tradycyjnych kolumn przynajmniej frontowych - szczególnie, że jak wspomniałam mają służyć za muzykodajnię. Dodatkowo mam wrażenie, że dźwięk z nich jest eeee spłaszczony, czy nie wiem jak to inaczej określić, ale może być tak, że po prostu słuchałam słabych głośników.
Ogólnie co do wymagań to mają grać dobrze absolutnie nie znam się na mięsistych dołach, rzęsistych górach i tryskających głębiach, więc nie będę się ośmieszać używając obcych mi zwrotów. Ma być dobrze, ma być słychać szczegóły a muzyka ma być taka jaką ją pan twórca stworzył. Ma być przestrzennie, selektywnie i najlepiej, żeby w pełnym zakresie głośności było to samo. Tak z grubsza.
Dzięki