Pablo1964

Amplituner wielokanałowy nie został zaprojektowany do słuchania muzyki lecz do filmów. W sprzęcie Pioneera da się to, niestety, usłyszeć.

Wiele osób skarży się na złe brzmienie amplitunerów Yamahy w trybie stereo. Byłoby dobrze sprawdzić także u siebie, jak inny amplituner poradzi sobie z Twoimi kolumnami.

Da się lecz będzie to kosztowne - ze względu na ilość końcówek mocy i wyposażenie, amplituner kina domowego musi być ok. 3-krotnie droższy niż odpowiadający mu brzmieniowo wzmacniacz stereofoniczny. Chcąc zbliżyć się do brzmienia Twojego wzmacniacza, posłuchałbym np. H/K AVR460.

Obawiam się, że przyczyną złego brzmienia nie jest amplituner lecz niespójność dźwięku spowodowana niewłaściwym doborem różnych kolumn. Sam mam AVR435 (oba te modele brzmią identycznie) i kupując go sporo już lat temu, zamierzałem go skompletować z kolumnami Infinity Beta. Jednak po odsłuchu zrezygnowałem z tego zamiaru - kolumny te wyglądają pięknie lecz ich brzmienie z tym amplitunerem było dla mnie fatalne. One po prostu grają tak a nie inaczej i komuś przyzwyczajonemu do "soczystego" dźwięku mogą nie przypaść do gustu. Druga sprawa - dla spójności brzmienia w kinie wszystkie kolumny powinny pochodzić z jednej serii (nie dotyczy subwoofera). Przed podjęciem pochopnej decyzji o wymianie amplitunera proponuję posłuchać także innych kolumn.