Hifiman HE-500 i zwykły wzmacniacz Marantza

[Geronimo 0]

Dzień dobry,

 

mam pytanie: czy słuchawki Hifiman HE-500 zagrają w miarę dobrze bez wzmacniacza słuchawkowego, będąc podłączone bezpośrednio do starszego wzmacniacza Marantz PM-32.Niestety,stać mnie na razie tylko na słuchawki.Kolejne elementy z mojego audiofilskiego świata chciałbym nabywać sukcesywnie w miarę posiadanej gotówki.

 

Drugie moje pytanie dotyczy interkonektów RCA: czy łącząc wzmacniacz słuchawkowy ze zwykłym wzmacniaczem czinczami firmy TaraLabs za ok.140 zł dla podpięcia słuchawek HE-500 mogę liczyć na dobrą pracę zestawu,czy raczej kupić lepsze interkonekty? Zakładam,że wzmacniaczem słuchawkowym w tym wypadku będzie EF-5.

 

Inne pytania:

 

jak podłączyć wzmacniacz słuchawkowy do zestawu stereo: czy do odtwarzacza CD do wyjść RCA,czy też do wzmacniacza do wyjść RCA?

 

Jaka jest różnica między Hifimanem HE-500 a HE-6 w prezentacji muzyki? Wiem,że HE-6 jest trudniej napędzić.Z ciekawości: co usłyszałbym podłączając HE-6 do tego Marantza PM-32?

 

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[Pan_Stanisław_Poleca 6]

zakup HE-6 przy tym wzmacniaczu kompletnie nie ma sensu, zakup HE-500 jak najbardziej tak, Marantz słynie z tego, że nie oszczędza na wzmacniaczach słuchawkowych - mówię o tym z doświadczenia, bo słuchałem HE-500 z dziurki cedek CD5004 i było naprawdę dobrze.

 

po co chcesz łączyć ze sobą dwa wzmacniacze? Podłącz EF5 bezpośrednio do CD, to najbardziej optymalne połączenie!

 

możesz spróbować interkonektów Monkey Clarity

http://sklep.rms.pl/index.php?p7664,monkey-cable-mcyana1-clarity-analogue-interkonekt-2xrca-2xrca-1m