Witam.
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem amplitunera Marantz SR4002. Jest to mój pierwszy poważny sprzęt audio i mam w związku z tym kilka pytań.
Naczytałem się na różnych forach o bi-ampingu i bi-wiringu. I czy mój sprzęt to umożliwia? Próbowałem się pobawić z bi-ampingiem (podłączyłem drugim kablem fronty do końcówek surr-back) i przy automatycznym ustawianiu głośników (MRAC) sprzęt wykrył błąd podłączenia. Przy manualnych próbach ustawiania głośników było tak, że owszem fronty grały, ale wogóle bez niskich tonów (JAMO S606). Czy istnieje opcja uruchomienia tego typu podłączenia na moim Marantzu i jeśli tak, to czy wogóle odczuję jakąś róznicę? Nie jest to pomieszczenie odsłuchowe, a zwykły użytkowy pokój (20m2).
Co do bi-wiringu to podłączyłem fronty drugim kompletem przewodów do tych samych koncówek frontowych. Marantz sr4002 chyba nie posiada możliwości wykrycia tego typu podłączenia, ale kolumny grają. Nie wiem czy ładniej, ale lepiej się czuję psychicznie mogąc wpiąć 4 kable w swoje fronty, a nie 2 .
Pytam Was jako ekspertów czy te podłaczenia coś mi poprawią jeżeli chodzi o jakość dźwięku? I czy bi-amping jest wogóle możliwy?
druga kwestia to głośniki. Jak pisałem są to JAMO S606 zestaw 5.0 bez wooferka (jeszcze). Ale fronty są wyposażone w głośniki niskotonowe umieszczone z boku kolumn, które ponoć mają delikatnie rekompensować brak wooferka. Mimo wszystko niskie tony są nadal słabo odczuwalne. Zaznaczam, iż nie słucham muzyki dyskotekowej czy innej, w której bas jest dominującym dźwiękiem, ale słoń mi na ucho nie nadepnął i nawet przy delikatnym orleańskim rocku z początku lat 90tych odczuwam jego brak.
Może wystarczy zmienić kabel głośników frontowych na taki posiadający dodatkową żyłe prowadzącą niskie tony? W chwili obecnej podłączone są Acoustique 2,5mm.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
I pozdrawiam serdecznie
Tomek S.