czeczen

Witam. Posiadam już jakiś czas amplituner kina domowego Onkyo DR-S 2.0 Niedawno wymieniem fabryczne głośniki ( szerokopasmowe Onkyo D-30 ) na budżetowy zestaw Monitor Audio MR2 i MR center i podłączyłem to starym kablem głośnikowym 2x 2,5mm kupionym w Leroy Merlin. W kinie gra zadowalająco, subwoofer ma potencjał. Ale przy muzyce stereo bardzo brakuje mi "góry i średnicy" Amplituner nie posiada żadnej regulacji tonów - więc muzyka odtwarzana jest saute - tak jak została nagrana. W sklepie RMS na próbę kupiłem kabel Cordial CLS 225 2x 2,5mm2 by naocznie (nausznie) sprawdzić różnicę. Kabel przyszedł, 2 x 2m zarobiłem, podłączyłem i ... rozczarowanie. Głośniki zagrały gorzej niż na tym kablu z leroya - jak by waty w uszy wepchnął, lub nakrył głośniki prześcieradłem. Zniknęła gdzieś góra i przytłumiła średnica. Podłączyłem z powrotem stare kable i było znów po staremu... Czyżby trzeba było wygrzewać kabel?? Panie Stanisławie (cenię Pana zdanie z innego forum) co może być przyczyną? Jaki ewentualnie kabel dobrać do tego zestawu ? Muzyka to jazz, chillout, rock, muzyka filmowa, ballady rockowe,

Było trochę zabawy z akustyką pokoju, ustawienia, kalkulator modów, linijka, ołówek i słuchanie, słuchanie wsłuchiwanie się i ustawienie jest optymalne. O ile można mówić o optymalnym ustawieniu w rodzinnym pokoju dziennym, gdzie toczy się życie i są małe dzieci. Scena jakby się otworzyła przede mną. Mogę zlokalizować poszczególne instrumenty i źródła dźwięku. Odnoszę wrażenie że miejsce odsłuchu jest zbyt mocno wytłumione wielkim narożnikiem (2,7 x 2m) z tkaniny przypominającej alcantarę, przykrytą grubą płócienna kapą (ikea) Być może to jest powodem braku (w moim odczuciu) wysokich. Skłonny jestem jeszcze raz spróbować zmiany kabla. Chcę poprawić przestrzeń i wysokie się przekonać czy w tym pomieszczeniu jest szansa usłyszeć różnicę w okablowaniu. Czy w tym pomieszczeniu jest sens inwestować w jeszcze cokolwiek, może jakieś ustroje akustyczne. Nie wiem. Co polecacie spróbować? Jaki kabel może zmienić brzmienie tego budżetowego zestawu, czy w ogóle usłyszę różnicę?

Było trochę zabawy z akustyką pokoju, ustawienia, kalkulator modów, linijka, ołówek i słuchanie, słuchanie wsłuchiwanie się i ustawienie jest optymalne. O ile można mówić o optymalnym ustawieniu w rodzinnym pokoju dziennym, gdzie toczy się życie i są małe dzieci. Scena jakby się otworzyła przede mną. Mogę zlokalizować poszczególne instrumenty i źródła dźwięku. Odnoszę wrażenie że miejsce odsłuchu jest zbyt mocno wytłumione wielkim narożnikiem (2,7 x 2m) z tkaniny przypominającej alcantarę, przykrytą grubą płócienna kapą (ikea) Być może to jest powodem braku (w moim odczuciu) wysokich. Skłonny jestem jeszcze raz spróbować zmiany kabla. Chcę poprawić przestrzeń i wysokie się przekonać czy w tym pomieszczeniu jest szansa usłyszeć różnicę w okablowaniu. Czy w tym pomieszczeniu jest sens inwestować w jeszcze cokolwiek, może jakieś ustroje akustyczne. Nie wiem. Co polecacie spróbować? Jaki kabel może zmienić brzmienie tego budżetowego zestawu, czy w ogóle usłyszę różnicę?

Przy dwojgu małych dzieci (3lata i 2 m-ce) nie szukam hi end'u bo kolumny są w zasięgu rąk dzieciaków i boję się że kiedyś zrobią sobie z nich piórnik wtykając kredki w membrany ;D Chcę jedynie na tą chwilę przyzwoitego brzmienia by wyciągnąć max z tego amplitunera. Tym bardziej że przewojowałem przemeblowanie pokoju by poprawić akustykę.

Przy dwojgu małych dzieci (3lata i 2 m-ce) nie szukam hi end'u bo kolumny są w zasięgu rąk dzieciaków i boję się że kiedyś zrobią sobie z nich piórnik wtykając kredki w membrany ;D Chcę jedynie na tą chwilę przyzwoitego brzmienia by wyciągnąć max z tego amplitunera. Tym bardziej że przewojowałem przemeblowanie pokoju by poprawić akustykę.

Mam świadomość że głośniki są budżetowe, ale słyszałem je jak grały z innym zestawem. Jak na tą cenę wrażenia były naprawdę przyjemne. Cesaria Evora brzmiała jak by stała przede mną na scenia a Eva Cassidy troszkę przed muzykami

Mam świadomość że głośniki są budżetowe, ale słyszałem je jak grały z innym zestawem. Jak na tą cenę wrażenia były naprawdę przyjemne. Cesaria Evora brzmiała jak by stała przede mną na scenia a Eva Cassidy troszkę przed muzykami

Witam. Posiadam już jakiś czas amplituner kina domowego Onkyo DR-S 2.0 Niedawno wymieniem fabryczne głośniki ( szerokopasmowe Onkyo D-30 ) na budżetowy zestaw Monitor Audio MR2 i MR center i podłączyłem to starym kablem głośnikowym 2x 2,5mm kupionym w Leroy Merlin. W kinie gra zadowalająco, subwoofer ma potencjał. Ale przy muzyce stereo bardzo brakuje mi "góry i średnicy" Amplituner nie posiada żadnej regulacji tonów - więc muzyka odtwarzana jest saute - tak jak została nagrana. W sklepie RMS na próbę kupiłem kabel Cordial CLS 225 2x 2,5mm2 by naocznie (nausznie) sprawdzić różnicę. Kabel przyszedł, 2 x 2m zarobiłem, podłączyłem i ... rozczarowanie. Głośniki zagrały gorzej niż na tym kablu z leroya - jak by waty w uszy wepchnął, lub nakrył głośniki prześcieradłem. Zniknęła gdzieś góra i przytłumiła średnica. Podłączyłem z powrotem stare kable i było znów po staremu... Czyżby trzeba było wygrzewać kabel?? Panie Stanisławie (cenię Pana zdanie z innego forum) co może być przyczyną? Jaki ewentualnie kabel dobrać do tego zestawu ? Muzyka to jazz, chillout, rock, muzyka filmowa, ballady rockowe,