kabak1991

W Polsce można dostać je nawet za 3500zł a przynajmniej do niedawna można było dostać (cena praktycznie po przeliczeniu taka jak w Ameryce; podana na stronie producenta) - czekam na odpowiedź mojego sprzedawcy w związku z ceną - więc to zaledwie 200-300zł więcej od HE500. Teraz można też zamówić je z Niemiec za lekko ponad 4000zł więc 2x droższe to mocna przesada. Awaryjność to już temat przeszły z tego co wiem. Było to spowodowane tym że firma próbowała zmienić dostawcę elementów, ale po mnóstwie niezadowolonych głosów i opinii pochodzących od rozwścieczonych właścicieli modelu LCD3 firma powróciła do pierwotnego sposobu konstrukcji i używanych materiałów w swoich dwóch flagowcach. Jeśli salon RMS zaproponowałby je w dobrej cenie to kto wie, może byłby sukces? Popyt na nie podobno w Polsce jest dość spory jak na tak niszową półkę cenową, a ich sprzedażą zajmują się ledwie dwie osoby z tego co mi wiadomo.

W Polsce można dostać je nawet za 3500zł a przynajmniej do niedawna można było dostać (cena praktycznie po przeliczeniu taka jak w Ameryce; podana na stronie producenta) - czekam na odpowiedź mojego sprzedawcy w związku z ceną - więc to zaledwie 200-300zł więcej od HE500. Teraz można też zamówić je z Niemiec za lekko ponad 4000zł więc 2x droższe to mocna przesada. Awaryjność to już temat przeszły z tego co wiem. Było to spowodowane tym że firma próbowała zmienić dostawcę elementów, ale po mnóstwie niezadowolonych głosów i opinii pochodzących od rozwścieczonych właścicieli modelu LCD3 firma powróciła do pierwotnego sposobu konstrukcji i używanych materiałów w swoich dwóch flagowcach. Jeśli salon RMS zaproponowałby je w dobrej cenie to kto wie, może byłby sukces? Popyt na nie podobno w Polsce jest dość spory jak na tak niszową półkę cenową, a ich sprzedażą zajmują się ledwie dwie osoby z tego co mi wiadomo.

Tak, wiedziałem czego mogę się spodziewać a wiem czego oczekuję. Po odseparowaniu chłamu od wartości w różnych opiniach, recenzjach itd. oraz po ostatecznych konsultacjach na PW z Majkelem zdecydowałem się na taki set. Słuchawki to wybór oparty na wcześniejszych rozważaniach. Nie ma chyba już dziś ludzi którzy uważają że HE500 które chciałem, są pod jakimś względem lepsze niż Audeze LCD2. Przekaz nastawiony na mnie - mocno basowo, nisko. Delikatne EQ w Foobarze. Damy trochę więcej niskiej i średniej średnicy, resztę zrobi Moonlight. Z resztą - jak miałem zrobić odsłuch LCD2? Powiedzmy że uwierzyłem naszym i zagranicznym forom które zgodnie krzyczą jednym głosem. W końcu to chyba nie przypadek.

Tak, wiedziałem czego mogę się spodziewać a wiem czego oczekuję. Po odseparowaniu chłamu od wartości w różnych opiniach, recenzjach itd. oraz po ostatecznych konsultacjach na PW z Majkelem zdecydowałem się na taki set. Słuchawki to wybór oparty na wcześniejszych rozważaniach. Nie ma chyba już dziś ludzi którzy uważają że HE500 które chciałem, są pod jakimś względem lepsze niż Audeze LCD2. Przekaz nastawiony na mnie - mocno basowo, nisko. Delikatne EQ w Foobarze. Damy trochę więcej niskiej i średniej średnicy, resztę zrobi Moonlight. Z resztą - jak miałem zrobić odsłuch LCD2? Powiedzmy że uwierzyłem naszym i zagranicznym forom które zgodnie krzyczą jednym głosem. W końcu to chyba nie przypadek.

Wiem jak brzmią takie pytania. Powinienem dodać że potrzebuję opinii kogoś kto miał podobny set. De facto bardzo to nietypowe, do tego Vincenta to raczej inne słuchawki. Już przerobiłem temat i wybrałem ostatecznie swój set. Arcam rDac, Moonlight by Majkel, kable Signature by Majkel, dedykowany zasilacz do rDac od Tomanka i kabel USB Wireworld Ultraviolet. Teraz czekam na moje Audeze LCD-2 rev.2. Pokój z wami ludzie dobrej woli. ;D

Wiem jak brzmią takie pytania. Powinienem dodać że potrzebuję opinii kogoś kto miał podobny set. De facto bardzo to nietypowe, do tego Vincenta to raczej inne słuchawki. Już przerobiłem temat i wybrałem ostatecznie swój set. Arcam rDac, Moonlight by Majkel, kable Signature by Majkel, dedykowany zasilacz do rDac od Tomanka i kabel USB Wireworld Ultraviolet. Teraz czekam na moje Audeze LCD-2 rev.2. Pokój z wami ludzie dobrej woli. ;D

Dziękuję wszystkim za tak żywiołową dyskusje w temacie. Zawsze można polegać na kolegach z forum.

Dziękuję wszystkim za tak żywiołową dyskusje w temacie. Zawsze można polegać na kolegach z forum.

Witam, od niedawna zastanawiam się nad polepszeniem jakości swojego systemu audio. Przyszedł mi do głowy szalony pomysł zakupu zestawu HE-500 + EF-5 z dodatkowym torem i okablowaniem. Jednak cena okazała się zbyt wysoka. Teraz mam nowy pomysł. Dlatego że zależy mi na niskich częstotliwościach, pomyślałem o zastosowaniu wzmacniacza Vincent KHV-111. Torem analogowym i pre-ampem do tego wzmacniacza byłby NuForce Icon HDP, który powinien być więcej niż poprawny do tego zadania. Moje słuchawki to beyerdynamic DT770 PRO, ale od dłuższego czasu myślę nad Ultrasone PRO 900. Jako interkonekt między NuForcem a Vincentem chcę zastosować kable Melodika Purple Rain które działają pozytywnie na dolne pasmo. Jak wiadomo Vincent to wzmacniacz hybrydowy, może nie najwyższych lotów, a z NuForcem powinien korzystnie (wydaje mi się) przy swojej specyfice, wpłynąć na Ultrasone PRO 900 a tym bardziej na Beyery, w sensie że powinien je napędzić dość skutecznie, tylko pozostaje jedna kwestia. Jak to całe połączenie zagra? I tutaj wchodzi kwestia hybrydy a właściwie lampy. Czy lampa nie ujmie steru PRO 900. Być może ładnie je ociepli ale czy ich nie zepsuje? Czy Vincent nie odbierze "Ultrasoniaczom" ich sławetnej góry i nie zmiękczy zbyt dołu? Na koniec poproszę jeszcze tylko o sugestie co do całego zestawu. Co, z czym, i jak aby było gładko na górze, czysto i szeroko w środku, i mocno, mięsiscie na dole, choć niekoniecznie zbyt głęboko, no i ogólnie dość ciepło na całym paśmie. Może wystarczy po prostu zmiana słuchawek na coś z segmentu audiofiskiego, powiedzmy do 2000zł? A może na odwrót. Trzeba pomyśleć nad innym wzmakiem. Co do NuForca myślę że powinien być wystarczający, ale również jestem otwarty na zmiany w systemie. Całość kwoty na nowy system chciałbym zamknąć w 5000zł. Zapraszam do dyskusji. 8)

Witam, od niedawna zastanawiam się nad polepszeniem jakości swojego systemu audio. Przyszedł mi do głowy szalony pomysł zakupu zestawu HE-500 + EF-5 z dodatkowym torem i okablowaniem. Jednak cena okazała się zbyt wysoka. Teraz mam nowy pomysł. Dlatego że zależy mi na niskich częstotliwościach, pomyślałem o zastosowaniu wzmacniacza Vincent KHV-111. Torem analogowym i pre-ampem do tego wzmacniacza byłby NuForce Icon HDP, który powinien być więcej niż poprawny do tego zadania. Moje słuchawki to beyerdynamic DT770 PRO, ale od dłuższego czasu myślę nad Ultrasone PRO 900. Jako interkonekt między NuForcem a Vincentem chcę zastosować kable Melodika Purple Rain które działają pozytywnie na dolne pasmo. Jak wiadomo Vincent to wzmacniacz hybrydowy, może nie najwyższych lotów, a z NuForcem powinien korzystnie (wydaje mi się) przy swojej specyfice, wpłynąć na Ultrasone PRO 900 a tym bardziej na Beyery, w sensie że powinien je napędzić dość skutecznie, tylko pozostaje jedna kwestia. Jak to całe połączenie zagra? I tutaj wchodzi kwestia hybrydy a właściwie lampy. Czy lampa nie ujmie steru PRO 900. Być może ładnie je ociepli ale czy ich nie zepsuje? Czy Vincent nie odbierze "Ultrasoniaczom" ich sławetnej góry i nie zmiękczy zbyt dołu? Na koniec poproszę jeszcze tylko o sugestie co do całego zestawu. Co, z czym, i jak aby było gładko na górze, czysto i szeroko w środku, i mocno, mięsiscie na dole, choć niekoniecznie zbyt głęboko, no i ogólnie dość ciepło na całym paśmie. Może wystarczy po prostu zmiana słuchawek na coś z segmentu audiofiskiego, powiedzmy do 2000zł? A może na odwrót. Trzeba pomyśleć nad innym wzmakiem. Co do NuForca myślę że powinien być wystarczający, ale również jestem otwarty na zmiany w systemie. Całość kwoty na nowy system chciałbym zamknąć w 5000zł. Zapraszam do dyskusji. 8)

Osobiście z tych wszystkich polecam Beyerdynamic DT770 PRO, wersję 80Ohm. Są świetne jeśli chodzi o bas, absolutnie rozkładają na łopatki lepsze słuchawki jeśli chodzi o dolne rejestry. Bardzo wygodne, docisk idealny, dobre tłumienie i welurowe pady. Trochę dużo plastiku, ale to wciąż wysoka półka jeśli chodzi o brzmienie w tym przedziale cenowym. Brać i nie gadać. Na pewno lepsze niż tamte 3 pozostałe. Możesz też przeczytać o nich na Head-Fi albo przeczytać moją recenzję-porównanie z teoretycznie wyższą półką - Sony MDR-XB100 właśnie na stronie sklepu RMS przy tych słuchawkach. Ostrzegam że jest nieco subiektywna, choć podczas jej pisania wydawało mi się że jest na odwrót.

Osobiście z tych wszystkich polecam Beyerdynamic DT770 PRO, wersję 80Ohm. Są świetne jeśli chodzi o bas, absolutnie rozkładają na łopatki lepsze słuchawki jeśli chodzi o dolne rejestry. Bardzo wygodne, docisk idealny, dobre tłumienie i welurowe pady. Trochę dużo plastiku, ale to wciąż wysoka półka jeśli chodzi o brzmienie w tym przedziale cenowym. Brać i nie gadać. Na pewno lepsze niż tamte 3 pozostałe. Możesz też przeczytać o nich na Head-Fi albo przeczytać moją recenzję-porównanie z teoretycznie wyższą półką - Sony MDR-XB100 właśnie na stronie sklepu RMS przy tych słuchawkach. Ostrzegam że jest nieco subiektywna, choć podczas jej pisania wydawało mi się że jest na odwrót.

Jeszcze jedno pytanie. Spitfire MK2 do komputera podłączać przewodem SPDIF, czy wystarczy tym USB które jest w komplecie? Czy tutaj w ogóle jest jakaś różnica w tym momencie?

Jeszcze jedno pytanie. Spitfire MK2 do komputera podłączać przewodem SPDIF, czy wystarczy tym USB które jest w komplecie? Czy tutaj w ogóle jest jakaś różnica w tym momencie?

Jaki ma pan zestaw tak z ciekawości? P.S. Słyszałem że HE-500 rządzą jeśli chodzi o bas, wśród słuchawek Hi-Fi Mana.