Jakie słuchawki po AKG K530?

[Paweł 0]

Witam forumowiczów.

Po ponad roku użytkowania pozbyłem się AKG K530LTD. W zasadzie byłem z nich zadowolony, był to jak najbardziej świadomy wybór poparty odsłuchami, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i pewne cechy zaczęły mi lekko przeszkadzać. Mam tu na myśli niezbyt nisko schodzący bas, oraz zbyt "krzykliwą" górę, która po dłuższym słuchaniu powodowała zmęczenie. Dynamika też mogłaby być nieco lepsza. Co do wygody i ergonomii nie miałem najmniejszych zastrzeżeń. Zastanawiam się, czy można kupić coś lepiej brzmiącego za kwotę 400zł. Interesują mnie jedynie słuchawki otwarte. Czy może miał ktoś okazję porównać K530 z ATH-AD500? Byłbym wdzięczny za opinie, choć i tak nie omieszkam wybrać się na odsłuchy w najbliższym czasie.

Pozdrawiam i życzę samych przyjemnych dźwięków.

[rafko 2]

Myślę że wybranie się do salonu to najlepsze wyjście. A z jakim wzmacniaczem będą pracowały te słuchawki? Audio-Technica to dobry wybór, ale wiele też zależy od tego jakie jest źródło dźwięku oraz wzmacniacz.

[Paweł 0]

Dziękuję za odzew. Wzmacniacz to Harman Kardon HK-680, napęd HD-750, ale to niedługo pewnie ulegnie zmianie. Zależy mi bardzo na średnicy, w żadnym wypadku nie może być wycofana ani "za kurtyną", bo często słucham śpiewających kobiet Używam czasami pożyczonych od znajomego SR-125 które dźwiękowo bardzo mi odpowiadają, no ale na nie sobie pozwolić nie mogę. Poza tym wolę muszle otaczające całe ucho i nie opierające się na nim. Co jeszcze oprócz ATH-AD500 warto przetestować w tym przedziale cenowym?

[rafko 2]

To spróbuj Grado SR-60i - są one słabsze ale też dużo tańsze... ale brzmią jak za takie pieniądze na prawdę bardzo dobrze. pewnym wyjściem są również Sennheiser HD555(ale one dosyć mocno przekolorowują bass, który traci na szczegółowości). Niezle są też Beyerdynamic DT-440, ale one mają jednak lekko wycofaną średnicę - to nie to co Grado.

[Paweł 0]

HD555 zdecydowanie nie. Monotonny bas góruje nad wszystkim, słuchałem je kilkukrotnie i zawsze te same odczucia, za to trzeba przyznać, że są wygodne. Dla mnie posiadane wcześniej K530 były dużo bardziej neutralne, szczegółowe i miały "więcej powietrza", choć nieco mniejszą dynamikę. DT-440 nie słuchałem, sprawdzę przy najbliższej okazji, ale tak jak piszesz już wcześniej gdzieś słyszałem o nieco wycofanej średnicy, w tym zakresie wolałbym przegięcie w drugą stronę . SR-60 słuchałem, tyle, że bez literki "i", oznacza ona chyba tylko zmiany zewnętrzne. Długo się nad nimi zastanawiałem kupując poprzednie słuchawki i prawie je kupiłem... ale kiedy po nich założyłem SR-80, stwierdziłem, że słyszę więcej i jeśli już to na ten model się nastawiam. Ale cena zadecydowała o innym wyborze. Może warto poczekać i dołożyć do SR-80. Ale puki co, muszę usłyszeć AudioTechnice i DT-440, które co prawda w założonym przedziale cenowym się nie mieszczą. W zasadzie ograniczając się do 400zł pozostaje jedynie SR60 i ATH-AD500. No ale zobaczymy, posłuchamy, może coś z tego wyjdzie Dziękuję za propozycje i pozdrawiam.

[frank 1]

Paweł

K530 to bardzo dobre słuchawki,myślę ,że zamiast się ich pozbywać,trzeba było nabyć słuchawkowe pre.

Słuchanie bezpośrednio z "dziury" z góry eliminuje wszelkie lepsze modele.

Nabycie wysokiej klasy słuchawek powoduje "przetrzepanie" kieszeni,niestety.

:-)

[Waluch 3]

jak wiadomo dziurka dziurce nie równa , lecz nawet grado sr-60 na wzmacniaczu słuchawkowym brzmią lepiej

 

 

[Paweł 0]

Fajnie, że ktoś odgrzebał temat po pół roku Co do trzepania kieszeni to zgadzam się całkowicie;), co do tego że K530 to bardzo dobre słuchawki - również. Troszkę żałowałem, że je sprzedałem, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po kilkunastu przesłuchanych modelach kupiłem w końcu K601 - widać jestem "skazany" na dźwięk AKG Nijak to się ma do wcześniej przeznaczonej kwoty (400zł) ale trudno. Nie twierdzę, że są bez wad, ale ich przestrzeń, scena i naturalne przejrzyste wokale wynagradzają wszystko. Polecam sprawdzić na własnych uszach. Przy okazji popełniłem wzmacniacz słuchawkowy i teraz radość ze słuchania jest podwójna

[frank 1]

To może pochwal się tym preampem.

Jaki model i z jakiej firmy.

[Paweł 0]

Przedwzmacniacz zrobiłem sam wg własnego projektu, posiadałem kilka świetnych wzmacniaczy operacyjnych BurrBrowna z czasów, kiedy wysyłali jeszcze darmowe sample do naszego kraju (pamiętam, że musiałem się z nich tłumaczyć w Urzędzie Celnym i zapłacić za tłumaczenie faktury przez tłumacza przysięgłego, bo urzędnicy po angielsku przecież nie rozumieją ;D ) Jako ciekawostkę napiszę, że przedwzmacniacz zasilany jest z sieci tylko podczas czuwania, ładują się wtedy akumulatory, a podczas odsłuchu zasilanie sieciowe jest odłączane i mamy urządzenie bateryjne