john

Members
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O john

  1. Zacytuję możne z powyższego artykułu, recenzji ".....choć na dłuższą metę zaczęliśmy odczuwać pewien niedosyt, jeśli chodzi o ilość powietrza, oraz połyskliwość najwyższych składowych." i dalej "....Do pełni szczęścia brakowało nam też ok. 150 cm więcej „oddechu” za kolumnami'. Drugi z recenzentów pisze " ...Może trochę scena za kolumnami była za płytka i wokal lekko ugładzony (bez swobody i otwarcia), w porównaniu do znanych mi innych odtworzeń," i znowu "...ograniczenia bezkresu drugiego planu i świeżości wokalu. Nie masakrowało to na szczęście dźwięku, ale dla kogoś osłuchanego sprawiało wrażenie niedostatecznej otwartości i czuć było lekki brak blasku głosu ludzkiego" Dokładnie o tym samym pisałem dzieląc się swoimi uwagami na temat systemu. W systemie TAD przestrzenność, czy jak kto woli "oddech" oraz głębokość sceny (to te brakujące 150 cm za kolumnami) nie są jego mocną stroną. W moim systemie " scena jest otwarta, rozpościera się daleko, daleko wgłąb z przepięknymi planami. W systemie Tad z tylu jest .... ściana." Recenzent określił to jako wrażenie nie dostatecznej otwartości i ograniczeniem bezkresu drugiego planu. Dalej autorzy artykułu wspominają, cytuję "....ale czasem taka „polityczna poprawność” owocowała delikatnym osłabieniem ładunku emocjonalnego zawartego w materiale źródłowym. " Ja dzieląc się swoimi uwagami pisałem "...W wokalach, w moim systemie słychać emocje. W systemie TAD tych emocji brak." Ale ja również doceniłem zalety systemu TAD , przytaczam swoja opinie "Pod wieloma względami jest to system wybitny, znakomita rozdzielczość, bardzo precyzyjna lokalizacja instrumentów i znakomita separacja, świetne wypełnienie, doskonała integracja i zrównoważenie wszystkich podzakresów." Bardzo podobnie o zaletach systemu wyrazili się recenzenci. Nie będę złośliwy i zostawię to bez komentarzy i uwag pod adresem kolegi vinutopian. Proszę bardzo tylko czytać ze zrozumieniem tekst.
  2. Nie pozostaje mi nic innego tylko zaprosić wszystkich chłopców (dziewczyny tez mile widziane) z piaskownicy do posłuchania mojego skromnego systemu byśmy rozumieli o czym rozmawiamy. nico płaci dwie stówy za wstęp. eh....., żartowałem tylko, nico też wchodzi gratis.
  3. Kolega pogrąża się coraz bardziej, nie wie kiedy odpuścić. . Niestety taka uroda, na forach najgłośniej krzyczą ci co mają najmniej do powiedzenia.
  4. no worries vinutopian. dobrej zabawy.
  5. Kolega sadzi ze tylko on wybrał się na odsłuch uzbrojony w SACD a my z piratami kupionymi na ruskim bazarze. Otóż były i SACD i SHM-CD , japońskie wydania i europejskie, również te ze stajni ECM. Chciałbym zauważyć że sprzęt nie służy do testowania swojej kolekcji płyt ale do słuchania muzyki. I nie jestem pewien czy chciałbym mieć taki system, czy nie byłby meczący przy dłuższym słuchaniu. Sadząc po tym co kolega pisze, sporo jeszcze przed kolega odkryć i pozytywnych uniesień czego serdecznie życzę. PS. szkoda ze kolega nie słyszał redaktora z Radia Białystok który po 30 min odsłuchu suchej nitki na systemie nie pozostawił (słuchał zaraz po nas). I troszkę racji miał choć może zbyt mocno system "zjechał"
  6. Miałem przyjemność posłuchać systemu TAD. Pod wieloma względami jest to system wybitny, znakomita rozdzielczość, bardzo precyzyjna lokalizacja instrumentów i znakomita separacja, świetne wypełnienie, doskonała integracja i zrównoważenie wszystkich podzakresów. A teraz minusy. Po powrocie do domu "odpaliłem" swój system na lampach (odtwarzacz Ayon, wzmacniacz Mastersound) i .........oczywiście nie mam takiej precyzyjnej lokalizacji ani rozdzielczości a instrumenty się trochę zlewają ale u mnie jest przestrzeń, przestrzeń i jeszcze raz przestrzeń której brakuje trochę w systemie TAD. U mnie scena jest otwarta, rozpościera się daleko, daleko wgłąb z przepięknymi planami. W systemie Tad z tylu jest .... ściana. U mnie instrumenty pięknie wybrzmiewają, otoczone są "aurą", tam tej aury nie ma. W wokalach, w moim systemie słychać emocje. W systemie TAD tych emocji brak. To dwa różne światy, dwa zupełnie rożne sposoby prezentacji, różne sposoby podania tego samego dania. Eh, gdyby tak dało się połączyć .... I jeszcze jedno, system TAD gra nieco "forward" co możne nie wszystkim odpowiadać.