Waluch

Propozycja tematu odsłuchów na Grudzień 2010

Rekomendowane odpowiedzi

Jako ,że będzie to czas przedświąteczny, nieśmiało  proponuję zorganizowanie odsłuchów trochę wcześniej niż zwykle, powiedźmy 10 grudnia.

 

Zestawy miło grające już mamy dobrane, analog jak również cyfra (CD)

Tym razem zachęcam do  skupienia się na muzyce i tylko na niej.

 

Każdy przyniesie po kilka swoich ulubionych płyt ( nie ma znaczenia czy to CD czy winyl), przygotuje w domu listę powiedźmy 5ciu utworów które nam zaprezentuje

Będzie miło jak powie parę słów o genezie danego utworu, grupy która go wykonuje itp.

 

Posłuchamy, zapoznamy się z nowymi gatunkami, przypomnimy stare dobre utwory, odkryjemy nieznane

 

Napiszcie proszę coś na temat mojej propozycji, czy jesteście zainteresowani ?

No i oczywiście czy koledzy z RMS.pl się zgodzą na taką koncepcję

 

pozdrawiam

 

- Michał

 

 

Pomysłodawcą takiej konwencji odsłuchu jest karbidoczaszka , także jest już 3ch chętnych  ;D

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Proponujemy 9 grudnia w czwartek.

 

posłuchamy muzyki na sprawdzonym z ostatnich odsłuchów zestawie

Arcama

http://sklep.rms.pl/index.php?p5335,wzmacniacz-dwukanalowy-stereo-arcam-fmj-a38-a-38

http://sklep.rms.pl/index.php?p5331,odtwarzacz-plyt-cd-arcam-fmj-cd17-cd-17

 

i Dali Ikon 6 mk2

http://sklep.rms.pl/index.php?p6887,dali-ikon-6-mk2-kolumny-stereo-2szt-nagroda-od-eisa-2010-2011

 

na kabelkach Xindaka oraz interkonektach Ultralink

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam

Świetny pomysł, super że tak szybko nastepne spotkanie, wiadomo potem juz tylko sprzątanie....

Myslałem o przedstawieniu na forum swojego pomysłu, nieco bardziej "zaawansowanego" i bardziej kłopotliwego w realizacji, ale może w nowym roku będzie więcej czasu na takie karkołomne i czasochłonne operacje, przed świętami faktycznie pomyśł z ulubiona muzyką wydaje się najlepszy.

A na czym miał polegać mój pomysł ? Ano każdy z uczestników spotkań przyniósłby nie tylko 3-5 swoich ulubionych nagrań, ale tez przytaszczyłby je wraz ze swoim samograjem, czy to odtwarzaczem CD, czy to gramofonem czy odtwarzaczem plików- całkowicie dowolnie. Dzięki temu mielibyśmy pogląd co w swoich zestawach domowych mamy do zaoferowania (zaproponowania) innym jako wzory czy tez przykłady do podążania taka czy inna ścieżką. Każdy przyzna że w dziedzinie audio dzieje sie obecnie bardzo wiele ciekawego, jeszcz 2 miesiące temu przyniosłem na spotkanie magnetofon kasetowy, a juz miesiąc potem słuchaliśmy prezentacji plików 24 bitowych przygotowanej przez RMS- prawda że to jednak różne światy, tym bardziej że to wszystko przeplatane czarna płyta.

 

Waluch- pamietaj że obiecałeś Emersonów z czarnej płyty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
....... Dzięki temu mielibyśmy pogląd co w swoich zestawach domowych mamy do zaoferowania (zaproponowania) innym jako wzory czy tez przykłady do podążania taka czy inna ścieżką.

 

ścieżką - w jakim sensie? Pod względem zaprezentowania brzmienia czy kreowania sceny? 

Według mnie przyniesienie swoich 3-5 utworów wraz ze swoim odtwarzaczem (kaseta / szpula / CD / SACD / flac / vinyl) nie pokarze brzmienia całego systemu, ponieważ na system składają się wszystkie elementy elektroniki, kable, kolumny i akustyka pomieszczenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Według mnie przyniesienie swoich 3-5 utworów wraz ze swoim odtwarzaczem (kaseta / szpula / CD / SACD / flac / vinyl) nie pokarze brzmienia całego systemu, ponieważ na system składają się wszystkie elementy elektroniki, kable, kolumny i akustyka pomieszczenia.

 

Święta racja - to tak jakbyś chciał pokazać jaki masz wygodny samochód pokazując tylko siedzenia ;-)

Co do najbliższego odsłuchu to postaram się pojawić z kilkoma płytami.

 

PS. Na Garbarka ktoś się wybiera?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się z tymi argumentami zgadzam, tyle że nie chodziło mi o żadne serio zawody, tylko o podobne relaksujące posłuchanie swoich ulubionych utworów, tyle że z dodatkiem własnych odtwarzaczy. jak by to zagrało w warunkach i na reszcie toru RMS-u to już inna historia, chodziło tylko i wyłącznie o zabawę, nie o rywalizację.

Sory jesli zostałem tak zrozumiany.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to nie ma mowy o relaksującym słuchaniu jak się oddzieli sam odtwarzacz i wepnie w kompletnie inny system.

 

Jak to "inna historia" jakby to zagrało z RMSie i z ich reszta toru? Na pewno inaczej niż w domowym systemie posiadacza danego odtwarzacza. A skoro zagrało by inaczej to nie była by to prezentacja brzmienia które dana osoba preferuje i posiada dzięki swojemu sprzętowi w swoim pomieszczeniu odsłuchowym.

 

O rywalizacji to tutaj raczej nie może być mowy, bo RMS dysponuje głównie budżetowymi kolumnami i elektroniką, więc przyniesienie czegoś z DIY, vintage, czy po kilku modyfikacjach zagra zdecydowanie lepiej niż współczesna masowa produkcja tanich i średnio tanich klocków audio. Tych który posiadają droższe zabawki nie wliczam, bo wątpię że chcieli by nosić się ze swoimi zabawkami, aby posłuchać jak fatalnie mogą zagrać w losowo dobranym systemie, w dodatku ustawione w pomieszczeniu o bardzo dużej kubaturze.

 

Jak chcesz posłuchać innego brzmienia to możesz odwiedzać innych białostockich audiofilii, czekać na kolejną prezentację salonu Audiofil-A w Hotelu Cristal lub wyjechać do Warszawy na odsłuchy. Opcja pierwsza jeśli szukasz czegoś lepszego niż budżetówka odpada, bo ci z lepszym sprzętem nie wchodzą na fora i nie zawierają nowych znajomości tylko kupują nowe płyty i ich słuchają. Druga z wymienionych opcji pojawi się za przynajmniej pół roku, a na trzecią trzeba poświęcić trochę czasu aby dojechać.

 

Aby nie wyjść na gbura mógłbym zaprosić do siebie, ale póki co w moim pomieszczeniu wykonuję adaptację akustyczną i nie wiem kiedy ją skończę, bo adaptacje dla klientów mają zawsze wyższy priorytet.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mirku - Czy sugerujesz więc że konkurencją dla Twojego Angela mógłby być dopiero wzmak za co najmniej 15 tysięcy? Wiem że każdy zachwyca się nad tym co ma u siebie - ale bez przesady ;)

 

A co do relaksującego słuchania to występuje ono wtedy, kiedy dobrze dobierze się elementy toru audio - to powinieneś bardzo dobrze wiedzieć - wiec wystarczy że ktoś z obecnych na odsłuchach przyniesie sprzęt który zgra się z resztą systemu.

Jeśli ktoś na ochotę przyniesienia czegoś od siebie i zaprezentowania tego - nie widzę żadnego problemu - nie chcemy ograniaczać się tylko do tego co sami mamy na półkach. I chyba też trochę po to się spotykamy, aby wymieniać doświadczenia i słuchać czegoś nowego - i jeśli chodzi o sprzęt i jeśli chodzi o muzykę... nie sądzisz ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wpis Krzysztofa (jeśli przekręciłem imię, z góry przepraszam) można zinterpretować też w ten sposób, iż - każdy ma w swoim torze audio najmocniejszy element ( u mnie jest po równo  :D  ) i zapewne będzie ciekawy jak to się zgra w innym (teoretycznie lepszym, droższym) zestawieniu.

 

Tak na marginesie to nie pieniądze, marka i cena sprzętu gra , a jakość konstrukcji i elementów zastosowanych do jej budowy

 

 

Lecz wracając do wpisu MIrka, to jestem podobnego zdania , dany element z domowego audio, nie koniecznie musi się zgrać z tym co jest w salonie RMS

Oczywiście są szanse ,że się zgra ale moim zdaniem nie duze. Nie raz wynika to z niższej, znacznie niższej jakości domowego elementu toru, a innym razem po prostu z tego iż tonalnie, charakterem dźwięku nie będzie odpowiadać całości.

 

Reasumując, także nie mam nic przeciwko przyniesieniu sprzętu z domu, sam wielokrotnie przynosiłem swoj pre gramofonowy ( jak nie zapomnę to wezmę też tym razem), lampucerę

 

Natomiast organizowanie oddzielnych odsłuchów opartych o 'pochwal się co masz najlepszego w domu' moim skromnym zdaniem delikatnie mija się z celem

 

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zgadzam się że nie cena powoduje że sprzęt gra jak gra, tylko to jak go inżynier zaprojektował i z jakich jest zbudowany komponentów.

A do tego mamy jeszcze sprawę gustu która jeszcze bardziej komplikuje sprawę - o czym nie raz mogliśmy się też przekonać na naszych odsłuchach.

I na gustach pozostawię sprawę związaną z porównaniami który sprzęt i za ile czy nowy czy DIY, vintage, czy po kilku modyfikacjach zagra, a który nie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mirku - Czy sugerujesz więc że konkurencją dla Twojego Angela mógłby być dopiero wzmak za co najmniej 15 tysięcy? Wiem że każdy zachwyca się nad tym co ma u siebie - ale bez przesady Mrugnięcie

Ja nie sugeruję, ja to wiem. Porównywałem Mjuzika z wieloma wzmacniaczami. Te do 8-10 tyś grały wyraźnie słabiej, natomiast te kosztujące 10-15 tyś grały na takim samym poziomie, posiadając niektóre aspekty brzmienia na wyższym poziomie, a niektóre na niższym. Jednak Mjuzika sprzedałem rok temu, ponieważ potrzebowałem $$ na sprzęt do pomiarów akustycznych i realizację prototypowych ustrojów. Więc nie chwalę tego co mam u siebie  ;)

 

 

A co do relaksującego słuchania to występuje ono wtedy, kiedy dobrze dobierze się elementy toru audio - to powinieneś bardzo dobrze wiedzieć - wiec wystarczy że ktoś z obecnych na odsłuchach przyniesie sprzęt który zgra się z resztą systemu.

A kto będzie wiedział z czym się zgra przyniesiony przed kogoś odtwarzacz, Ty?!

Kiedyś przyniosłem na odsłuchy wkładkę Goldinga aby wszyscy posłuchali jak fajnie gra. W sklepowym systemie sprawowała się o wiele lepiej niż AT 440MLa którą wcześniej mieliście zamontowaną. Po tym zdarzeniu sami zaczęliście używać wkładki Goldringa. Wniosek z tego taki że aby złożyć synergiczny zestaw trzeba wiedzieć jak co gra i umieć to połączyć.

 

 

Jeśli ktoś na ochotę przyniesienia czegoś od siebie i zaprezentowania tego - nie widzę żadnego problemu - nie chcemy ograniaczać się tylko do tego co sami mamy na półkach. I chyba też trochę po to się spotykamy, aby wymieniać doświadczenia i słuchać czegoś nowego - i jeśli chodzi o sprzęt i jeśli chodzi o muzykę... nie sądzisz ?

Oczywiście że się z Tobą zgadzam.

Przecież nie jednokrotnie Michał przynosił swojego CS Blue, przy którym chowają się wszystkie przedwzmacniacze gramofonowe ProJecta. Również lampucera McGyvera ponizyła kiedyś wszystkie odtwarzacze CD które posiadałeś. Teraz jak robicie porównania na DACach prawdopodobnie też zagra lepiej od bardzo popularnego rDACa i innych firmowych przetworników. Póki co sprzęt przynoszony na odsłuchy grał lepiej niż posiadany przez was, więc odnoszę wrażenie że to reszta toru będzie stwarzać ograniczenia niż ujawniać wszystkie cechy przynoszonej elektroniki.

Natomiast (jak pisał Michał) jeśli ktoś posiada tani zestaw audio to wpięcie źródła w teoretycznie droższy system sklepowy pokaże na co stać dane źródło. - i pewnie o ten aspekt chodziło Krzyśkowi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ja nie sugeruję, ja to wiem. Porównywałem Mjuzika z wieloma wzmacniaczami. Te do 8-10 tyś grały wyraźnie słabiej, natomiast te kosztujące 10-15 tyś grały na takim samym poziomie, posiadając niektóre aspekty brzmienia na wyższym poziomie, a niektóre na niższym. Jednak Mjuzika sprzedałem rok temu, ponieważ potrzebowałem $$ na sprzęt do pomiarów akustycznych i realizację prototypowych ustrojów. Więc nie chwalę tego co mam u siebie  ;)

 

Słuchałem Twoj "były" wzmacniacz i nie zgadzam się z Tobą. Był to dobry wzmacniacz - w tej cenie co kosztował ok. 2000-3000 zł bardzo dobry czy wręcz rewelacyjny (po modyfikacjach oczywiście) ale zdecydowanie nie do każdej muzyki czuł się dobrze i nie był uniwersalny, poza tym zastanawiam się co z nim porównywałeś.

 

 

Kiedyś przyniosłem na odsłuchy wkładkę Goldinga aby wszyscy posłuchali jak fajnie gra. W sklepowym systemie sprawowała się o wiele lepiej niż AT 440MLa którą wcześniej mieliście zamontowaną. Po tym zdarzeniu sami zaczęliście używać wkładki Goldringa. Wniosek z tego taki że aby złożyć synergiczny zestaw trzeba wiedzieć jak co gra i umieć to połączyć.

 

Oczywiście. Nie jesteśmy alfa i omega i za takich się nie uważamy. Modeli różnego sprzętu jest bardzo wiele na rynku i nie każdy mieliśmy okazję słuchać, – dlatego takie spotkania uczą również i nas.

 

Oczywiście że się z Tobą zgadzam.

Przecież nie jednokrotnie Michał przynosił swojego CS Blue, przy którym chowają się wszystkie przedwzmacniacze gramofonowe ProJecta. Również lampucera McGyvera ponizyła kiedyś wszystkie odtwarzacze CD które posiadałeś. Teraz jak robicie porównania na DACach prawdopodobnie też zagra lepiej od bardzo popularnego rDACa i innych firmowych przetworników. Póki co sprzęt przynoszony na odsłuchy grał lepiej niż posiadany przez was, więc odnoszę wrażenie że to reszta toru będzie stwarzać ograniczenia niż ujawniać wszystkie cechy przynoszonej elektroniki.

Natomiast (jak pisał Michał) jeśli ktoś posiada tani zestaw audio to wpięcie źródła w teoretycznie droższy system sklepowy pokaże na co stać dane źródło. - i pewnie o ten aspekt chodziło Krzyśkowi.

 

Oczywiście nie twierdze że nie. Nie będziemy też na siłe kogoś przekonywać że białe jest białe a czarne jest czarne… czy odwrotnie… jak jest – każdy słyszy. Ty i tak wiesz lepiej niż inni – i dobrze – każdy powinien mieć swoje zdanie. Natomiast skoro DIY przynoszone na odsłuchy grają lepiej – nie wiem dlaczego Ty na nie chodzisz… i notabene przynosisz płyty których później nie pozwalasz posłuchać.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Słuchałem Twoj "były" wzmacniacz i nie zgadzam się z Tobą. Był to dobry wzmacniacz - w tej cenie co kosztował ok. 2000-3000 zł bardzo dobry czy wręcz rewelacyjny (po modyfikacjach oczywiście) ale zdecydowanie nie do każdej muzyki czuł się dobrze i nie był uniwersalny, poza tym zastanawiam się co z nim porównywałeś.

 

Dlaczego napisałeś były w cudzysłowie? Sprzedałem go dla jednego z użytkowników tego forum, które potem sprzedał do dalej.

Czyżbyś mi nie wierzył? wiem, że jako człowiek z branży nie przyznasz że wzmacniacz za nie całe 3.000zł grał lepiej od konkurencji w przedziale do 10.000zł. Porównywałem z rożnymi wzmacniaczami z tych droższych były to m.in Cary Audio SLI-80, Sun Audio, Red Wine Audio.

 

Oczywiście nie twierdze że nie. Nie będziemy też na siłe kogoś przekonywać że białe jest białe a czarne jest czarne… czy odwrotnie… jak jest – każdy słyszy.

Zgadzam się. Każdy ma inny gust i oczekuje czegoś innego. Jednak ocenę sprzętu powinno się przeprowadzać biorąc pod uwagę wartości bezwzględne - referencję. O tym też debatowałem z Panem Wojtkiem Pacułą. Część z moich spostrzeżeń dotyczących oceny sprzętu jest zawarta w Wstępniaku do grudniowego numeru High Fidelity:

http://www.highfidelity.pl/

 

Ty i tak wiesz lepiej niż inni – i dobrze – każdy powinien mieć swoje zdanie.

Dziękuje, że mnie doceniasz. Bardzo pomaga mi fakt iż nie pracuję u kogoś, dzięki temu mam więcej czasu na poznawanie nowych kolumn i elektroniki audio.

 

Natomiast skoro DIY przynoszone na odsłuchy grają lepiej – nie wiem dlaczego Ty na nie chodzisz… i notabene przynosisz płyty których później nie pozwalasz posłuchać.

Przychodzę na odsłuchy jak mam czas i chęci. Sprzęt grający nie jest dla mnie istotny ponieważ przychodzę na spotkania z kolegami. To właśnie dla nich przy okazji spotkania przynoszę płyty, którymi się wymieniamy.

Przepraszam jeśli kogoś zawiodłem nie pozwalając na odtworzenie mojego japońskiego wydania albumu Miles'a Davis'a Sketches of Spain, ale w mojej ocenie sprzęt grający był słabej jakości, igła nie była czyszczona pomiędzy odsłuchami kolejnych płyt, obsługa nie umiejętnie obchodzi się z płytami, a mi jest żal narażać na niebezpieczeństwo porysowania czy zabrudzenia tak wspaniałą płytę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Anti- Ty bredzisz ?

Jakie czyszczenie chłopie pogięło Cie ?

Ja przynoszę na odsłuchy płyty kosztujące średnio 300-1000zł, najlepsza jakość leci jak z nut z płyt DMM, takie pozycje jak Sigur Ros czy Metallica na 45 powalają nawet największych niedowiarków, a teksty że jakoby vinyl obcina pasmo, czy tez cos zniekształca padają jak muchy. Chłopie przynieś z wyprostowana głową na odsłuchy dobrą płyte w rodzaju genialnych Emersonów, czy czegos z Linna a wszyscy bedziemy bili brawa, natomiast jesli uważasz że twój odtwarzacz CD to coś ponad współczesność to spoko- Twoje prawo.

Jesli chodzi o sprzęt ręcznej roboty to zgroza- poza pre Walucha to sory, ale wzmacniacz słuchawkowy w porównaniu z lampowcem Vincenta siadł na 4 łapach. To było tak jakby jego twórca=projektant naczytał sie , a potem wcielił te wyczytadła w życie, natomiast wszyscy obecni na odsłuchach (chyba wszyscy ?), byli zdania że właśnie tani lampowy Vincent pokazał muzykalność i klasę. Kupiłem i chwalę sobie i innym.

 

A teraz konkretnie- przyniosę coś audiofilskiego na 45 i pewnie cos z nowych sukcesów z DMM- tu nie powinno byc niedomówień. Jeśli ktos ma ochotę na cos konkretnego to jestem otwarty...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Waluch- nie odpowiedziałeś czy przyniesiesz Emersonów na vinylu...Jesli nie to spoko, możesz zaskoczyć czyms innym, byle nie poniżej poziomu, ale w Twoim przypadku to chyba spoko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Skoro obiecałem to i przyniosę  ;D debiutancki album ELP (label Pink Rim/Island)

 

Zaprezentuję także min. utwór  z solowej kariery Grega Lake`a

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Anti- Ty bredzisz ?

Jakie czyszczenie chłopie pogięło Cie ?

Ja przynoszę na odsłuchy płyty kosztujące średnio 300-1000zł, najlepsza jakość leci jak z nut z płyt DMM, takie pozycje jak Sigur Ros czy Metallica na 45 powalają nawet największych niedowiarków, a teksty że jakoby vinyl obcina pasmo, czy tez cos zniekształca padają jak muchy. Chłopie przynieś z wyprostowana głową na odsłuchy dobrą płyte w rodzaju genialnych Emersonów, czy czegos z Linna a wszyscy bedziemy bili brawa,

Na wszystko patrzysz przez pryzmat Twojego gustu i sądzisz że inni też go podzielają. Przykro mi ale tak nie jest. Ty lubisz co innego, ja co innego, ktoś inny jeszcze coś innego. Mamy inne gusta muzyczne i brzmieniowe. Nie możesz pisać, że "wszyscy będziemy bili brawa", bo "wszyscy" nie mają tego samego gustu muzycznego i brzmieniowego. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to już dawno byś się o tym przekonał. Mnie nie rajcują samplerki, Stockfishe, Linny i inne nagrania o remasterze zwiększającym efekty danego nagrania. Wolę kupić płytę którą lubię w najlepszym możliwym wydaniu i cieszyć się z muzyki, a nie z większej ilości wysokich tonów, efektów, itp.

 

natomiast jesli uważasz że twój odtwarzacz CD to coś ponad współczesność to spoko- Twoje prawo.

Mój odtwarzacz CD to nic "ponad współczesność" tylko dobry odtwarzacz jakością przewyższający obecną budżetówkę.

Odnoszę wrażenie, że jesteś lekko zazdrosny o to co mam, miałem i czego słuchałem. Szkoda że pomimo swojego wieku nie jesteś dojrzały.

 

Jesli chodzi o sprzęt ręcznej roboty to zgroza- poza pre Walucha to sory, ale wzmacniacz słuchawkowy w porównaniu z lampowcem Vincenta siadł na 4 łapach. To było tak jakby jego twórca=projektant naczytał sie , a potem wcielił te wyczytadła w życie, natomiast wszyscy obecni na odsłuchach (chyba wszyscy ?), byli zdania że właśnie tani lampowy Vincent pokazał muzykalność i klasę. Kupiłem i chwalę sobie i innym.

Szkoda, że nie napisałeś iż to według Twojego gustu zagrał on lepiej. Posłuchałeś dwóch DIY z czego jeden według Ciebie zagrał gorzej i przez to wyrobiłeś sobie opinię o całej reszcie. Pozostawię to bez komentarza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się. Każdy ma inny gust i oczekuje czegoś innego. Jednak ocenę sprzętu powinno się przeprowadzać biorąc pod uwagę wartości bezwzględne - referencję. O tym też debatowałem z Panem Wojtkiem Pacułą. Część z moich spostrzeżeń dotyczących oceny sprzętu jest zawarta w Wstępniaku do grudniowego numeru High Fidelity

 

To teraz nam zaimponowałeś. Brawo.

Szkoda, że nie imponujesz wypowiedziami jak przystało na przynajmniej z wyglądu dojrzałego mężczyznę. Te forum jest po to, aby rozmawiać o audio a nie robić sobie osobiste wycieczki.

 

Tak swoją drogą to referencja (wartości bezwzględne ) nie istnieją – to abstrakcja. Tak samo jak Twoje postrzeganie wyzbyte stronniczości. Każdy człowiek jest subiektywny - a jeszcze bardziej wtedy jak twierdzi, że jest inaczej.

 

Przychodzę na odsłuchy jak mam czas i chęci. Sprzęt grający nie jest dla mnie istotny…

 

To w takim razie, dlaczego zabierasz głos w tym temacie skoro Ciebie nie dotyczy?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

jak mniemam, wyjaśniliście sobie wszystko więc nie pozostaje mi nic innego jak przypomnieć, że 9 grudnia spotykamy się wszyscy na świątecznych odsłuchach  :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miły wieczór - szkoda, że jak zwykle musiałem tak wcześnie uciekać.

 

Słuchając przyniesionych przeze mnie nagrań miałem sporą satysfakcję - zestaw pomimo kilku wad nie przeszkadzał w odbiorze muzyki a to spore osiągnięcie.

 

Jeśli chodzi o muzykę to swingujący Monteverdi zrobił na mnie spore wrażenie.

 

Do zobaczenia następnym razem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czy wrażenia opisujemy w tym wątku czy będzie nowy ?

 

karbidoczaszka

Jeszcze będziesz miał długie wolne wieczory, że zatęsknisz za małymi dziećmi :)

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

proponuje opisywać wrażenia tutaj - w szczególności podzielić się informacjami o odsłuchiwanej muzyce - albumach, utworach - można wrzucać także okładki płyt

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się