Obsługa RMS

Odsłuchy Listopad 2011 - test Fatman iTube 452

Rekomendowane odpowiedzi

płyty asfaltowe zagrały kiepsko,

 

a mi się nawet  podobało , serio :)

 

ale możliwe ,że pewnym ograniczeniem dla DL-103 był przedwzmacniacz tube box projecta

103jka z lepszym pre gra inaczej, bardzo dynamicznie, dźwięk jest pełny, wokal wysunięty do przodu , bębny i talerze jak żywe :)

 

 

Widocznie ktoś z nas pomylił kolumny.

Możliwe, więc ujmę inaczej , bo błąd może być po mojej stronie - te które były podłączone na początku odsłuchu album  In Rainbows

zagrały właśnie misiowato, bez polotu , ale ze mocniejszym bardziej zaznaczonym basem

 

Te drugie zagrały wg mnie znacznie lepiej , ciekawiej i bardziej wciągająco

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może i ja wtrące 3 grosze, jako świeżo upieczony słuchacz :)

Nie było mi dane odsłuchać płyt CD, słyszałem tylko vinyle i na tej podstawie wyciągnąłem wnioski.

 

Jeśli chodzi o Monitor Audio to przekazały bardziej szczegółowy, detaliczny dźwięk, Triangle za to miały przyjemniejszy, cieplejszy bas którego wydawało mi się nieco więcej.

Wydaje mi się też że Triangle były zbyt szeroko rozstawione gdyż można było odczuć "dziurę" w scenie - na środku między kolumnami.

Monitory tę scenę zaprezentowały bardzo ładnie: pełną, szczegółową i z większą głębią i przez to w moim odczuciu  wygrały (no tak o pół długości)

 

Inaczej sprawa wygląda kiedy weźmiemy współczynnik cena/jakość :) ale to chyba inny wymiar dyskusji :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może i ja wtrące 3 grosze, jako świeżo upieczony słuchacz :)

Nie było mi dane odsłuchać płyt CD, słyszałem tylko vinyle i na tej podstawie wyciągnąłem wnioski.

 

Jeśli chodzi o Monitor Audio to przekazały bardziej szczegółowy, detaliczny dźwięk, Triangle za to miały przyjemniejszy, cieplejszy bas którego wydawało mi się nieco więcej.

Wydaje mi się też że Triangle były zbyt szeroko rozstawione gdyż można było odczuć "dziurę" w scenie - na środku między kolumnami.

Monitory tę scenę zaprezentowały bardzo ładnie: pełną, szczegółową i z większą głębią i przez to w moim odczuciu  wygrały (no tak o pół długości)

 

Inaczej sprawa wygląda kiedy weźmiemy współczynnik cena/jakość :) ale to chyba inny wymiar dyskusji :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

...

Nie było mi dane odsłuchać płyt CD, słyszałem tylko vinyle i na tej podstawie wyciągnąłem wnioski.

 

Jeśli chodzi o Monitor Audio to przekazały bardziej szczegółowy, detaliczny dźwięk, Triangle za to miały przyjemniejszy, cieplejszy bas którego wydawało mi się nieco więcej.

Wydaje mi się też że Triangle były zbyt szeroko rozstawione gdyż można było odczuć "dziurę" w scenie - na środku między kolumnami.

Monitory tę scenę zaprezentowały bardzo ładnie: pełną, szczegółową i z większą głębią i przez to w moim odczuciu  wygrały (no tak o pół długości)

...

Na płytach CD prezentowany był zupełnie inny repertuar. Spokojniejszy. Triangle w moim odczuciu dużo lepiej się sprawdziły. Łagodniejsza góra i misiowaty bas sprawdziły się w spokojniejszym repertuarze.

Jeżeli chodzi o scenę, to Triangle miały ją dużo szerszą, dziury w środku nie stwierdziłem. Myślę, że może to być kwestia tego, w jakim miejscu siedzieliśmy. Niestety, dla tylu osób w takim pomieszczeniu chyba nie ma możliwości satysfakcjonującego ustawienia kolumn i usadzenia każdego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

...

Nie było mi dane odsłuchać płyt CD, słyszałem tylko vinyle i na tej podstawie wyciągnąłem wnioski.

 

Jeśli chodzi o Monitor Audio to przekazały bardziej szczegółowy, detaliczny dźwięk, Triangle za to miały przyjemniejszy, cieplejszy bas którego wydawało mi się nieco więcej.

Wydaje mi się też że Triangle były zbyt szeroko rozstawione gdyż można było odczuć "dziurę" w scenie - na środku między kolumnami.

Monitory tę scenę zaprezentowały bardzo ładnie: pełną, szczegółową i z większą głębią i przez to w moim odczuciu  wygrały (no tak o pół długości)

...

Na płytach CD prezentowany był zupełnie inny repertuar. Spokojniejszy. Triangle w moim odczuciu dużo lepiej się sprawdziły. Łagodniejsza góra i misiowaty bas sprawdziły się w spokojniejszym repertuarze.

Jeżeli chodzi o scenę, to Triangle miały ją dużo szerszą, dziury w środku nie stwierdziłem. Myślę, że może to być kwestia tego, w jakim miejscu siedzieliśmy. Niestety, dla tylu osób w takim pomieszczeniu chyba nie ma możliwości satysfakcjonującego ustawienia kolumn i usadzenia każdego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy pojawi się może lista utworów/wykonawców, które wykorzystane były podczas odsłuchów (przynajmniej tych z winyli) ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy pojawi się może lista utworów/wykonawców, które wykorzystane były podczas odsłuchów (przynajmniej tych z winyli) ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ode mnie grało -

 

Coltrane - Blue Train    - Locomotion ( o ile się nie mylę )

Rush - Moving Pictures - Tom Sawyer

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ode mnie grało -

 

Coltrane - Blue Train    - Locomotion ( o ile się nie mylę )

Rush - Moving Pictures - Tom Sawyer

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się